Penkejki jesienne - z syropem klonowym, gruszką i orzechami
W ciepłe dni człowiek ma tyle energii (nawet jak wstaje do pracy ), że każde śniadanie wchodzi bez problemu: jajecznica, jogurtowa owsianka z owocami, wszelkiego rodzaju kanapki. Do tego czarna kawa i szklanka soku pomarańczowego. Jeśli mi się chce, to świeżo wyciskanego. Jednak kiedy na dworze jest zimno zawsze wraca do mnie chęć na ciepłe, słodkie śniadania. Z gorącą poranną kawą z mlekiem komponują się najlepiej. Przepis na penkejki to nie jest wielka filozofia. Na blogu jest już jeden przepis na takie owsiane, też bardzo smaczne. Te dzisiejsze nie oszukują, że są ekstra zdrowe: są z białej mąki i na proszku do pieczenia (którego smak nauczyłam się akceptować, kiedyś bardzo mi przeszkadzał). No, ale kto powiedział, że od czasu do czasu nie można sobie pozwolić na odrobinę kalorii with no strings attached ;) Nie mamy tu za wiele do zrobienia, dodatki można dowolnie modyfikować, a wszystkie składniki odmierzymy szklanką (250ml) i łyżką. Zapach prażonych orzechów laskowych i syrop