Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2021

Podlasie: gdzie kupić smakołyki i co ze sobą przywieźć

Obraz
Podlasie to raj dla łasuchów, nie ma co do tego żadnych wątpliwości. A jeśli lubicie tradycyjną kuchnię, to już w ogóle niebo. Jak więszość podróżników, kiedy z Radkiem jesteśmy na wczasach (w tych góralskich lasach ;)), chcemy popróbować lokalnych i sezonowych specjałow – w Hiszpanii nie jemy pizzy, a w Czechach burgerów (no chyba, że ze smażonym serem). Podróżując po Polsce wydawać by się mogło, że wielu nowych smaków nie popróbujemy, a i pojęcie „kuchnia polska” kojarzy się z babcinymi pierogami, czy kotletem schabowym z kapustą. Nic bardziej mylnego! Oczywiście, wszędzie w Polsce zjemy i schaboszczaka i pierogi, ale w zależności od regionu, można zdziwić się jakie różności są popularne na sklepowych półkach, a czasem można nawet trafić na dania czy produkty, o których wcześniej nie słyszeliście. Jak mogliście zauważyć po przepisach na blogu, na codzień nie jemy z Radkiem mięsa innego niż ryby i owoce morza jednak, kiedy jedziemy na wakacje dajemy sobie dyspensę, żeby popróbować lok

Barszcz ukraiński z nowalijek - TEN barszcz

Obraz
Zupy są w topie moich ulubionych potraw. Barszcz jest w topie moich ulubionych zup. TEN barszcz jest najlepszym barszczem, jaki zrobiłam. Zapraszam :) Barszcze wszelakiej maści, do spółki z krupnikiem i flaczkami z boczniaków, goszczą na naszym stole niezwykle często. Lubię, jak zupa stanowi danie samo w sobie: jest treściwa, pełna smaku i wystarcza za cały posiłek. Po prostu za bardzo kocham zupy, żeby traktować je jako przystawki. Staram się urozmaicać znane mi przepisy dlatego zapewne będzie tu jeszcze niejeden przepis na barszcze, ale są takie chwile w życiu każdego kucharza, że nabiera, próbuje i oczy się świecą:  to jest to!  i tak było  w tym przypadku. Jedynym mankamentem tej zupy jest to, że szybko znika. No i że trzeba namoczyć fasolę. No chyba, że użyjecie tej z puszki.                      Fasolkę namaczamy przez noc. Kolejnego dnia płuczemy i gotujemy w świeżej, osolonej wodzie z liściem laurowym. Ziemniaczki myjemy lub, jeśli mają już grubszą skórkę, obieramy i kroimy w m

Aromatyzowany kompot z rabarbaru

Obraz
W sezonie na rabarbar kwaskowy i mało słodki kompot to mój zdecydowany przebój. Świetnie gasi pragnienie, smakuje latem i ma piękny koralowy kolor. Przyrządzam go przy każdej okazji i po latach z klasyczną wersją zachciało mi się małej zmiany. Pomyszkowałam po szafkach i zamrażarce i zaczęłam testy. Każda z podanych wersji jest przepyszna i mimo, że to cierpki rabarbarowym smak dominuje, ciekawe i aromatyczne dodatki robią tu robotę, podkręcając smak, a czasem i kolor napoju. Wiadomo, że poziomkowy smak to rzadki delikates, więc i ta wersja jest moim faworytem, ale każdą mogę z czystym sercem polecić. Ja mam to szczęście, że moja teściowa mieszka tuż przy lesie i co roku zbiera poziomki, mrozi je w pojemniczkach po maśle i czasem dzieli się ze mną tymi skarbami lasu, ale wypróbowałam też wersję z suszoną poziomką (dostaniecie bez problemu na allegro) i też jest świetna. Przepis jest na 5-litrowy słój. Cukier wsypuję na dno 5-litrowego garnka i stawiam na minimalny gaz, czekam aż zaczni

Podlasie - gdzie spać i kiedy jechać

Obraz
Właśnie wróciliśmy z Radkiem z Podlasia i planuję krótką serię wpisów o tym co tam można robić, gdzie zjeść, jakie są smaczki, których nie ma w głównych przewodnikach, które atrakcje są super, a które można sobie darować. Zanim jednak o tym, jak zaplanować sobie pobyt, co uwzględnić w rozkładzie dnia musimy mieć gdzie spać. Jeżdżąc po świecie wybierając nocleg kieruję się wieloma czynnikami: lokalizacją, ceną, prywatnością miejsca. Natomiast kiedy wakacje spędzam w kraju lub gdzieś nieopodal wiem, że odpadają mi różne koszty, jak przelot, dopłata za bagaż, czy wynajem samochodu i staram się te „zaoszczędzone” pieniądze przeznaczyć na komfort i wyjątkowość miejsca, w którym będę spędzać czas. Pobyty na Podlasiu zaliczyliśmy jak na razie dwa (a będzie więcej!) i kierowanie się tą zasadą bardzo się nam opłaciło – wspomnienia i czas spędzony w obu miejscówkach oceniam jako bezcenne. Wczasy w Polsce nie należą do najtańszych – nocleg w dobrym standardzie w sezonie nad morzem czy w górach po