Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2021

Placuszki z cukinii i sera feta

Obraz
Ostatnie dni napawają entuzjazmem - po bardzo długim i deszczowym przedwiośniu nastały w końcu słoneczne dni, a i prognozy pogody zapowiadają się obiecująco.  Pogodna aura sprzyja wiosennej diecie, ale ceny na półkach z nowalijkami potrafią zaskoczyć: szparagi - 25 złotych za pęczek, młoda kapusta - 12 złotych za miniaturową główkę i to wszystko prawdopodobnie ze szklarni. Kilka razy w ostatnich latach niecierpliwość i łakomstwo wygrały, ale niestety szybko żałowałam pochopnych decyzji - smak szklarniowych warzyw nigdy nie zastąpi tych z pełni sezonu.  No, ale trzeba sobie jakoś radzić, żeby wpasować się w słoneczne dni. W lodówce na utylizację czekała feta, a młode hiszpańskie cukinie na marketowej półce wyglądały najbardziej zachęcająco - serce przywołało kolokythokeftedes. Pod tą wdzięczną nazwa kryją się przepyszne placuszki, którymi delektowaliśmy się podczas zeszłorocznych wakacji na Krecie. Ta propozycja to petarda - chrupiące, serowe, o mięciutkim środku placuszki podane z sose

Dutch baby - naleśnikowy omlet

Obraz
 Dutch baby to idealna opcja śniadaniowa - sycąca jak omlet i delikatna jak naleśniki, przy których nie trzeba stać nad patelnią. Dodatki można modyfikować według potrzeb - można zjeść go na słodko z owocami, nutellą lub dżemem, można na wytrawnie - z serkiem kozim, ze szparagami. Ogranicza nas tylko wyobraźnia. Ten przepis przyjmuje wszystkie dodatki, przygotowanie zajmuje kilka minut, później chwila oczekiwania i serwujemy śniadanie, którego nie powstydziłby się profesjonalny szef kuchni. Nie potrzebujemy wagi ani miksera. Jedyny kluczowy sprzęt to patelnia, która możecie włożyć do piekarnika - bez plastikowych czy drewnianych elementów. Poniższy przepis jest na wersję wytrawną z serem, cukinią i pomidorkami koktajlowymi. Na wersję z 6 jajek potrzebujemy dużą patelnię, około 30cm średnicy. Jeśli Wasza patelnia jest mniejsza, trzeba zmniejszyć ilość składników. Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni w opcji góra-dół. Cukinię myjemy i przepuszczamy przez temperówkę do warzyw/spiralizer, a

Serniczki z patelni

Obraz
Te placuszki to śniadaniowy raj. Choć spiszą się też znakomicie jako podwieczorek. Prosty w wykonaniu przepis daje nam smak sernika (takiego prawdziwego z twarogu, a nie z wiaderka), a czas przygotowania i nakład pracy są niewspółmiernie mniejsze. Placuszki pachną wanilią i masłem, mają konsystencję i zapach odsmażanych na maśle naleśników z serem. Poezja! Możecie do nich dodać rodzynki i skórkę pomarańczową w bardziej zimowo-świątecznej wersji lub podać z miodem, czy syropem klonowym i świeżymi owocami. Mi wchodzą najlepiej z prostym sosem malinowym albo ze zmiksowanymi truskawkami, ale na te drugie trzeba jeszcze trochę poczekać. Jajka ubijamy mikserem na puszystą masę wraz z cukrem, a w blenderze miksujemy pozostałe składniki (poza konfiturą, malinami i olejem 😜) na gładką masę. Masę przekładamy do miski i stopniowo, po łyżce dodajemy ubite jajka z cukrem. Ciasto powinno być gęste, ale nie zbite. Na patelni rozgrzewamy olej, a w małym rondelku gotujemy konfiturę i maliny do uzyska

Wegańskie cebularze

Obraz
  Cebularzy się u mnie w domu nie piekło. Pierwszy raz spróbowałam ich podczas wizyty w Lublinie kilka lat temu i to była to miłość od pierwszego gryza. Nowy smak, a jednak taki domowy. Próbowałam różnych przepisów - na jajkach, na mleku, z masłem. Wszystkie były smaczne, ale żadne nie smakowały, jak te oryginalne. Wiadomo, że na smak wpływa atmosfera danego miejsca, ochota, jaką w danej chwili mamy na określoną potrawę czy nawet osoba, która ją dla nas przygotowała. Zadaniem kucharza jest jednak dążyć do ideału :) Ten przepis jest lekko zmodyfikowaną wersją receptury Jeffreya Hamelmana, guru wszystkich piekarzy. W jego książce Chleb cebularze są opisane jako wypiek nie lubelski, a białostocki. Sprzedaje je w swoich piekarniach pod nazwą bialys i zamiast z makiem, jak w lubelskich cebularzach, miesza cebulę z bułką tartą. Jest to równie dobra wersja, ale jednak makowa bardziej do mnie przemawia, więc tak też dostosowałam przepis. Ciasto na cebularze to tylko mąka, woda, drożdże i sól.

Wielkanocny tort marchewkowy bez mąki

Obraz
Zastanawiając się co upiec w tym roku na Wielkanoc, a wiedząc, że więcej niż jednego wypieku z Radkiem nie przejemy, musiałam być bardzo wybredna :) Drożdżowa baba traci świeżość dość szybko, sernik już ostatnio piekłam, a za mazurkami nie przepadam. Przez konotację zajączkową padło więc na ciasto marchewkowe. Co prawda ciasta marchewkowe kojarzą się raczej jesiennie, ale ja mogę je jeść cały rok.  Przez użycie mąki migdałowej (zmielonych migdałów) ciasto pozostaje świeże, a jednocześnie staje się bezglutenowe jeśli Wy lub Wasze maluchy macie alergię. Dużym atutem przepisu jest fakt, że nie wymaga on posiadania wagi kuchennej, bo wszystkie składniki odmierzamy szklanką. Szklanka = 250ml, ale tylko jeśli zapełnimy ją po brzeg, ja zapełniam tak, jak bym nalewała herbatę, czyli do około 230ml. Przełożenie jest ze słonawego serka Philadelphia, krem jest tak dobry, że muszę się powstrzymywać, żeby nie wyjadać go z miski. Bardzo polecam na święta i nie tylko. Dwie tortownice o średnicy 24-26